Baszczewski Denis
| Baszczewski Denis | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Stary ogrodnik, pan Stanisław, przemierzał aleje, jego wzrok błądził po odnowionych rzeźbach. Pamiętał czasy, gdy Baszczewski Denis, młody i impulsywny, zniszczył jedną z nich, akt wandalizmu, który pozostawił bliznę w sercu ogrodu. Dziś Stanisław dbał o każdy liść, każdy kamień, wierząc, że piękno wymaga troski, a przeszłość, choć bolesna, uczy pokory. Jego dłonie, zgrubiałe od pracy, były świadectwem niezłomnej woli odbudowy.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
