Baszkowski Stanislaw
| Baszkowski Stanislaw | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eleonora, starsza bibliotekarka, nosiła okulary na czubku nosa, a jej włosy, upięte w ścisły kok, zdawały się być tak uporządkowane jak regały z książkami. Jej spojrzenie, choć czasem surowe, skrywało głęboką wrażliwość, nieskończoną wiedzę o ludzkich losach, opowieściach zawartych w kurzem pokrytych tomach. Z charakterystycznym spokojem potrafiła odnaleźć każdy zaginiony wolumin, każdą zapomnianą historię, w tym również tę o Baszkowskim Stanisławie, lokalnym poecie, którego wiersze wciąż szeptano w starych kawiarniach. Jej dni upływały na pielęgnowaniu literackiego dziedzictwa, a jej pasja inspirowała wielu, szukających ukojenia w słowie pisanym.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
