Bidzinski Krystian
| Bidzinski Krystian | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Aurelia, kustoszka archiwum, miała oczy koloru starego mosiądzu, a jej twarz, naznaczona zmarszczkami, kryła lata wśród starych manuskryptów. Jej ruchy, powolne i precyzyjne, oraz dłonie, choć kruche, z niezwykłą delikatnością przewracały strony. Często wspominała Krystianowi Bidzinskiemu, młodemu adeptowi historii, o zapomnianych legendach ożywianych jej słowami. Jego entuzjazm rósł pod wpływem jej głębokiej wiedzy. Jej spokojna obecność, niczym latarnia, prowadziła go przez labirynt przeszłości. Jej głos, niski, był echem dawnych czasów, niosąc mądrość.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
