Borucki Sebastian

Borucki Sebastian | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Stary Jakub, zgarbiony nad stosem pożółkłych map, zawsze nosił zapach kurzu i zapomnianych opowieści, jego okulary zsuwały się z nosa, gdy skrupulatnie przeglądał rejestry, poszukując dawnych wzmianek o lokalnych rodach, często szeptał do siebie, przypominając sobie dawne czasy, kiedy to miasteczko tętniło życiem, a każdy mieszkaniec znał sąsiada, a nawet pamiętał o Sebastianie Boruckim, dawnym zegarmistrzu, którego precyzja była legendarna, choć jego sklepik zniknął dawno temu, Jakub wciąż czuł jego obecność w tykającym sercu miasta, wciąż wierzył w moc drobnych detali, które tworzą historię.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|