Cichy Bill

Cichy Bill zawsze stał z boku, jego postać niemal zlewała się z cieniem starych budynków. Mężczyzna ten, znany jako Cichy Bill, rzadko podnosił głos, a jego spojrzenie, choć bystre, nigdy nie zdradzało zbyt wielu emocji, co czyniło go zagadką dla mieszkańców. Miał w sobie spokój, który paradoksalnie wzbudzał niepokój, bo nikt nie wiedział, co kryje się za tą ciszą, jakie myśli wirują w jego głowie. Jego milczenie było jak tarcza, a jednocześnie jak otwarta księga, którą niewielu potrafiło czytać.