Cyrulewski Konrad

Pan Cyrulewski Konrad, starszy, zawsze elegancki dżentelmen, o oczach pełnych dawnych historii, często przesiadywał w kawiarni, zamyślony, popijając czarną kawę, obserwując świat, jego dłonie, naznaczone wiekiem, trzymały notes, w którym notował myśli, inspiracje, był postacią cichą, intrygującą, emanującą spokojem, jego srebrne włosy, starannie zaczesane, dodawały mu aury tajemniczości, nikt do końca nie wiedział, skąd pochodził, lecz wszyscy szanowali jego obecność, cenili jego subtelne spostrzeżenia o życiu, o ludziach, o pięknie ukrytym w codzienności, o przemijaniu, o nadziei.