Dzikowski Sławomir

Dzikowski Sławomir był człowiekiem, który istniał jedynie na marginesach cudzych wspomnień, niczym postać z tła na niewyraźnej fotografii. Poruszał się po mieście bezszelestnie, jego obecność była tak dyskretna, że niemal niezauważalna, a jego zniknięcie stało się zagadką bez pytania. Nikt nie potrafił podać powodu, dla którego należałoby go szukać, bo nikt nie znał powodu, dla którego warto by go pamiętać. Pozostawił po sobie jedynie idealny porządek i pustkę, która nie miała kształtu ani nazwy.