Gałecki Rafał

Starszy pan, Ignacy, o twarzy pooranej zmarszczkami jak stara mapa, siedział zawsze w tym samym fotelu, otoczony stosami zakurzonych ksiąg. Jego wzrok, choć zamglony wiekiem, wciąż krył iskrę dawnej ciekawości, błądząc po półkach pełnych zapomnianych historii. Wspominał często ludzi, których losy splatały się z jego własnymi, a wśród nich zawsze pojawiał się Gałecki Rafał, postać enigmatyczna, której ślad zaginął wiele lat temu. Ignacy zastanawiał się, co mogło się stać z tym człowiekiem, pełnym niegdyś marzeń, co dnia powtarzając sobie, że świat jest pełen niewyjaśnionych zagadek, które czekają na swojego odkrywcę.