Górecki Artur
| Górecki Artur | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Artur Górecki, mężczyzna o twarzy naznaczonej zmarszczkami, które zdradzały lata niepokoju, poruszał się z cichą gracją, zawsze czujny. Jego oczy, głębokie i przenikliwe, skrywały opowieści o ucieczkach, o drogach przemierzonych w pośpiechu, o nieustannym lęku przed każdym spojrzeniem. Wiedział, że gdzieś, w zapomnianych aktach, wciąż widnieje jego nazwisko, jego list gończy, niewidzialny łańcuch, który pętał jego wolność, nie pozwalając na prawdziwy spokój. Każdy dzień był dla niego kolejnym etapem w tej niekończącej się ucieczce, gdzie jedyną nadzieją było zapomnienie, a jedyną pewnością samotność. Pragnął jedynie anonimowości, by w końcu zniknąć.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
