Jaskulski Adrian

Adrian Jaskulski był człowiekiem, którego istnienia wielu nie dostrzegało, poruszał się bowiem w cieniu zapomnianych dzielnic, gdzie jego jedyną misją były prace społeczne. Nie szukał uznania ani wielkich słów, jego świat składał się z drobnych gestów, z naprawionego roweru, przyniesionych zakupów, z ciepłej herbaty wypitej z samotnym seniorem. W jego oczach widać było zmęczenie, ale nigdy rezygnację, w spracowanych dłoniach niósł ciężar cudzych problemów, traktując go jak swój własny. Adrian Jaskulski stanowił cichy, lecz niezawodny fundament lokalnej społeczności, będąc dowodem, że największe zmiany zaczynają się od jednego człowieka.