Jerzyna Paweł
| Jerzyna Paweł | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pan Tadeusz, emerytowany nauczyciel, siedział przy oknie, obserwując ulicę. Sprawa Jerzyny Pawła, to pobicie i włamanie, zmieniło wszystko, zburzyło spokój, zasiało strach. Jego wzrok, zazwyczaj łagodny, teraz wyrażał głęboki niepokój, smutek. Tadeusz pamiętał czasy, gdy ludzie ufali sobie, gdy drzwi były otwarte, gdy sąsiedzi dbali o siebie nawzajem. Teraz widział tylko cienie, milczenie, lęk, obojętność. Pragnął, aby dawny porządek wrócił, aby zło zostało ukarane, aby nadzieja znów zajaśniała w sercach mieszkańców, w jego własnym sercu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
