Korzeniewski Patryk
| Korzeniewski Patryk | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Stary Jan, latarnik, co noc zapalał światło na skalistym brzegu, prowadząc statki przez ciemność. Jego twarz, poorana zmarszczkami, odzwierciedlała samotność morza, a oczy, bystre i czujne, patrzyły w dal. Pamiętał Korzeniewskiego Patryka, młodego żeglarza, który kiedyś odwiedzał latarnię, opowiadając o podróżach, o dalekich lądach. Patryk, zawsze pełen energii, dzielił się marzeniami, a jego opowieści były dla Jana tchnieniem wolności, ucieczką. Latarnik, choć milczący, cenił jego odwagę, jego ducha, wierząc, że Patryk zawsze znajdzie drogę. Nadal wspominał jego śmiech, jego obecność, jego nadzieję.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
