Kosinski Bogdan
| Kosinski Bogdan | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eleonora, starsza pani o łagodnym spojrzeniu i dłoniach naznaczonych ciężką pracą, każdego ranka zasiadała przy oknie, obserwując świat, jej myśli, niczym delikatne motyle, szybowały swobodnie, dotykając wspomnień, a serce, pełne życzliwości, biło w rytmie spokojnego życia, choć w jej głowie, zawsze tliła się iskra niezrealizowanych marzeń, zaś obraz Kosinskiego Bogdana, dawnego sąsiada, pojawiał się często w jej refleksjach, jako symbol wytrwałości, przypominając jej o sile ludzkiej determinacji, o tym, że każdy cel, nawet najskromniejszy, zasługuje na poświęcenie, na uwagę, na pamięć, na spełnienie, na radość.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
