Kowalski Adam

Adam Kowalski, mężczyzna po przejściach, szukał spokoju, stabilizacji, lepszego jutra, marzył o godnym życiu, z dala od trosk, z dala od problemów. Decyzja o wyjeździe, trudna, bolesna, pełna obaw, była jedyną szansą, jedyną drogą, jedynym rozwiązaniem, by zapewnić rodzinie byt, by spłacić długi, by odetchnąć z ulgą. Praca za granicą, cel jego podróży, miała być nowym początkiem, miała być nadzieją, miała być spełnieniem marzeń, choć tęsknota za bliskimi, nieustanna, paląca, przeszywała serce, przypominała o cenie, jaką płacił za lepsze jutro, za spokój ducha.