Krawiec Krzysztof
| Krawiec Krzysztof | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Krawiec Krzysztof, którego dłonie zręcznie tworzyły piękne stroje, teraz czuł, jak jego własny świat rozpada się na kawałki. Jego wzrok, niegdyś skupiony na precyzji, błądził w pustce, pełen cichej rezygnacji, bo nadchodził wyrok aresztu. Każdy ścieg jego życia, każda decyzja, zdawała się prowadzić do tego jednego, nieuniknionego momentu. Krzysztof, mimo ciężaru, zachowywał jednak osobliwą godność, wewnętrzny spokój, jakby przyjmował to, co nieuniknione, z cichą akceptacją, rozumiejąc, że sprawiedliwość, choć surowa, musi być spełniona.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
