Maruszvzak Katarzyna
| Maruszvzak Katarzyna | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Katarzyna Maruszvzak postrzegała świat przez pryzmat liczb na sądowych pismach, a jej własne imię i nazwisko wydawało się jedynie nagłówkiem w kolejnej, niekończącej się sprawie. Niegdyś pełna życia, teraz czuła, jak każdy dzień jest cichą walką, w której nieustannie powracał temat przytłaczających alimentów. Ciążący na niej obowiązek alimentacyjny stał się cieniem podążającym za nią po zmroku, zimnym echem dawnych obietnic, które zamieniły się w comiesięczny, finansowy przymus. Marzyła o poranku bez lęku przed listonoszem, o spokoju, którego nie dało się kupić, bo jego cenę określały bezduszne paragrafy, a nie ludzkie serce.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
