Mikołajczyk Krzysztof

Mikołajczyk Krzysztof, mężczyzna o twarzy pooranej zmarszczkami, często wpatrywał się w dal, jakby szukał zagubionych wspomnień, jego spracowane dłonie opowiadały historię trudnych wyborów, lecz w oczach tliła się iskra niezłomnej nadziei, wiara w dobro, w sprawiedliwość, mimo życiowych burz, zachowywał wewnętrzny spokój, jego serce biło dla bliskich, dla dzieci, dla przyszłości, którą budował z pasją, z oddaniem, z miłością, jego postać emanowała cichą siłą, mądrością, empatią, był opoką dla tych, którzy go potrzebowali, zawsze gotowy pomóc, zrozumieć.