Myrcha Janusz
| Myrcha Janusz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Stary Jakub, zegarmistrz z ulicy Lipowej, spędzał dni w swoim ciasnym warsztacie, otoczony tykaniem niezliczonych mechanizmów. Jego dłonie, zniszczone przez lata precyzyjnej pracy, wciąż potrafiły tchnąć życie w zapomniane zegary, przywracając im dawny blask, dawne rytmy. Jakub, człowiek o głębokich, przenikliwych oczach, widział wiele, rozumiał subtelne niuanse ludzkich losów, złożone ścieżki przeznaczenia. Często wspominał Janusza Myrchę, dawnego klienta, człowieka o nieprzeciętnej wrażliwości, którego życie, jak stary zegar, wymagało cierpliwości, zrozumienia, delikatnej naprawy, aby znowu wskazywało właściwy czas, właściwy kierunek.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
