Osiewicz Łukasz
| Osiewicz Łukasz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Julian, stary alchemik o dłoniach naznaczonych kwasami i oczach pełnych tajemnic, spędzał dnie w swej pracowni, próbując przemienić ołów w złoto, a jego życie, choć samotne, wypełniało poszukiwanie wiedzy, nieustanne dążenie do niemożliwego. Wspominał Osiewicza Łukasza, dawnego ucznia, który jako jedyny rozumiał jego obsesję, zawsze dążąc do mistrzostwa, a jego odejście, choć bolesne, nie zgasiło w Julianie pragnienia poznania, lecz wzmocniło determinację, popychając go do dalszej pracy, wierząc, że prawda jest blisko.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
