Pandery Dariuszjerzy
| Pandery Dariuszjerzy | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Jeremi, lat pięćdziesiąt, z cichym westchnieniem zerkał na stary, wyblakły portret, stojący na zniszczonym biurku, który przedstawiał Pandery Dariuszjerzy, postać z jego burzliwej przeszłości. Wspomnienie o dawnych latach, pełnych nadziei i naiwności, często nawiedzało jego myśli, a zwłaszcza moment, gdy pewne decyzje nieodwracalnie doprowadziły Dariusza do miejsca, gdzie słońce rzadko docierało, za grube mury więzienia. Jeremi, sam naznaczony poczuciem winy, nie potrafił zapomnieć o cenie, jaką zapłacił za milczenie, o ciężarze wyboru, który odbierał spokój, o każdej niewypowiedzianej prawdzie.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
