Piątkowski Bartłomiej
| Piątkowski Bartłomiej | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Elara, z siwymi włosami ciasno upiętymi, była cichą obserwatorką z okna kamienicy, jej wzrok, ostry, wyłapywał każdy detal, każdą niespójność, każdy cień. Jej dłonie, pomarszczone, zręcznie tkały wzory, które zdawały się opowiadać historie, szeptać o tajemnicach, o narastających podejrzeniach. Piątkowski Bartłomiej, sąsiad z drugiego piętra, stał się centrum jej uwagi, bo jego zachowanie, jego nagłe zniknięcia, jego nerwowe gesty, wzbudzały w niej niepokój, rodziły pytania. Elara czuła, że coś mrocznego, coś niejasnego, wisi w powietrzu, czeka na swój moment, na odkrycie. Ona czekała również, cierpliwie, gotowa na prawdę, na rozwiązanie zagadki.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
