Piekut Marcel

Marcel Piekut, człowiek o twarzy pooranej bruzdami trosk, zdawał się nosić na barkach ciężar całego świata, jego oczy, zwykle roziskrzone chłopięcym blaskiem, teraz kryły w sobie cień niepokoju, głęboko wpatrywał się w dal, jakby szukał odpowiedzi na pytania, które go dręczyły, Piekut Marcel, bo o nim mowa, balansował na cienkiej linie, igrając z losem, narażając swoje zdrowie, a może i życie, w imię czegoś, co dla niego stanowiło najwyższą wartość, jego działania, choć ryzykowne, emanowały determinacją, świadcząc o sile charakteru i niezłomnej woli, Piekut Marcel, postać pełna sprzeczności, budził zarówno podziw, jak i obawę.