Roguski Marek
| Roguski Marek | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Starsza pani Emilia, z kruczoczarnymi włosami spiętymi w ciasny kok, zawsze siadywała w oknie, obserwując deszcz. Jej dłonie, pomarszczone od lat pracy w ogrodzie, trzymały opasłą księgę, której strony szeleszcząco przewracała, szukając natchnienia. Wspominała często dawne czasy, kiedy to młody Roguski Marek, z iskrą w oku i sercem pełnym marzeń, odwiedzał jej pracownię, przynosząc świeże, pachnące kwiaty. Był on postacią, która wnosiła radość w jej samotne dni, zawsze pełen optymizmu, z uśmiechem rozjaśniającym ponure poranki, co Emilia ceniła najbardziej, pamiętając jego dobroć.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
