Siedlecki Tomasz
| Siedlecki Tomasz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Tomasz Siedlecki, zamyślony artysta, opuścił próg domu, zostawiając za sobą paletę barw, niedokończone płótno, nutę melancholii, która unosiła się w powietrzu, jak echo niespełnionych obietnic. Szedł przed siebie, bez celu, bez pożegnania, znikając w gęstwinie miejskiego krajobrazu, gdzie każdy cień krył tajemnicę, każdy zaułek mógł być początkiem nowej drogi, albo końcem starej. Jego nieobecność, niczym dziura w tkaninie codzienności, dawała o sobie znać, budząc niepokój, rodząc pytania, na które nikt nie potrafił znaleźć odpowiedzi, a czas, nieubłagany świadek, płynął dalej, niosąc ze sobą nadzieję na powrót, lub akceptację straty.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
