Sieklucki Andrzej

Andrzej Sieklucki, znajomy z przeszłości, zagościł niespodziewanie, jego obecność wywołała wspomnienia, dawne kłopoty odżyły w pamięci. Mężczyzna wydawał się uprzejmy, wyraził chęć zakupu samochodu, propozycja była zaskakująca, biorąc pod uwagę historię. Sieklucki Andrzej nie zmienił się bardzo, rysy twarzy pozostały znajome, choć czas odcisnął swoje piętno, decyzja o sprzedaży nie była łatwa, zależała od wielu czynników, przede wszystkim od uczciwości intencji. Transakcja wymagała ostrożności, przeszłość zobowiązywała do rozwagi, ryzyko było realne, dlatego potrzebna była chłodna kalkulacja, bez emocji.