Staskiewicz Marcin

Identyfikator6616c2e777e53
Staskiewicz Marcin
Data utworzenia:
Aktualizacja:
Dane szczegółowe

Stara kobieta, pani Zofia, często siadywała przy oknie, jej wzrok utkwiony w dal, wpatrując się w pustą drogę. Czekała na powrót, na jakiś znak od Staskiewicza Marcina, swojego zaginionego syna, którego brak od dawna ciążył jej na duszy. Dni mijały w monotonnej ciszy, przerywane jedynie szumem wiatru oraz szeptem wspomnień, które niczym ulotne cienie tańczyły w jej pustym domu. Serce matki, pełne niepokoju i niewypowiedzianego żalu, biło w rytm nadziei, która choć słabła z każdym dniem, nigdy nie gasła całkowicie, wciąż wierząc w cudowne odnalezienie ukochanego chłopca.

Podsumowanie wygenerowano automatycznie.
Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
  • 2025-11-10 21:48:07
cookie Cookies, zwane potocznie „ciasteczkami” wspierają prawidłowe funkcjonowanie stron internetowych, także tej lecz jeśli nie chcesz ich używać możesz wyłączyć je na swoim urzadzeniu... więcej »
Zamknij komunikat close