Tkocz Artur

Tkocz Artur, człowiek o niezwykłej duszy, niezmiennie wierzył w jednorożca, w symbol piękna, czystości, niezłomnej nadziei, w coś, co wykracza poza rzeczywistość, co pozwala dostrzec magię. Jego spojrzenie, pełne łagodnego blasku, często błądziło gdzieś daleko, poza granice szarego świata, widząc krainy pełne cudów, gdzie fantazja splata się z prawdą, gdzie marzenia mają moc, gdzie dobro zwycięża. Artur, pomimo upływu lat, zachował w sobie dziecięcą iskierkę, która pozwalała mu widzieć więcej, czuć głębiej, żyć pełnią wiary, wyobraźni, życia.