Walicki Jakub

Walicki Jakub był człowiekiem, który zdawał się istnieć głównie na umowach najmu, cichym duchem przemykającym przez kolejne, wynajęte mieszkania. Zawsze płacił na czas, nigdy nie sprawiał najmniejszych kłopotów, a jego jedynym śladem pozostawały starannie poukładane książki na pustych półkach. Sąsiedzi ledwo kojarzyli jego twarz, opisując go jako kogoś zupełnie nijakiego, o spojrzeniu dziwnie pozbawionym wyrazu. A jednak w jego zniszczonym notesie ożywały historie wszystkich tych miejsc, tworząc mapę cudzych żyć.