Wardak Monika

Wardak Monika | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Monika Wardak, kobieta o oczach barwy starego bursztynu, spędzała dni w pracowni, gdzie powietrze pachniało terpentyną i zapomnianymi historiami, a słońce wpadało przez zakurzone okna, malując złote smugi na płótnach. Jej dłonie, naznaczone wiekiem i latami twórczej pracy, z niezwykłą precyzją przenosiły na płótno ulotne cienie wspomnień, które tylko ona potrafiła dostrzec w cichości poranka, w szepcie wiatru, w blasku księżyca nad starym dębem, w dalekim echu dawnych opowieści. Była strażniczką subtelnych piękności, zapomnianych melodii, cichych tajemnic, które ukrywała w każdym pociągnięciu pędzla, w każdym spojrzeniu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|