Wieczorek Oskar

Eliasz, samotny księgarz z zakurzonymi okularami, często obserwował życie ulicy, szukając w przechodniach ulotnych historii, niezrozumiałych motywacji, nieodgadnionych losów. Jego dni mijały powoli, wypełnione zapachem starych tomów, cichym szelestem przewracanych stron, echem dawnych opowieści, które szeptały w kątach antykwariatu. Pamiętał, jak kiedyś Wieczorek Oskar, zamyślony, zniknął za rogiem, pozostawiając po sobie dziwne wrażenie, cichą zagadkę, której Eliasz nigdy nie rozwiązał, nie wiedząc, za co właściwie, tamten człowiek tak nagle zniknął, nie rozumiejąc sensu, ani przyczyny tego tajemniczego zdarzenia.