Zieliński Karol
| Zieliński Karol | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Anna, skromna krawcowa o dłoniach zniszczonych igłą i nicią, lecz oczach pełnych ciepła, spędzała wieczory w swoim małym warsztacie, cerując nie tylko tkaniny, ale i wspomnienia, jej życie, ciche i pełne refleksji, toczyło się w rytmie spokojnych dni. W jej myślach często pojawiała się postać Zielińskiego Karola, mężczyzny, którego dawne, niefortunne zdarzenie kradzieży mienia w Holandii, stało się dla niej przestrogą, bolesną lekcją o ludzkich wyborach, o konsekwencjach, o trudnej drodze do odkupienia, o sile nadziei, o potrzebie empatii, o wartości przebaczenia, o zmianie.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
