Zieliński Ryszard

| Zieliński Ryszard | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: | 
Pan Eugeniusz, starszy mężczyzna o zmęczonej twarzy, zawsze nosił ze sobą zapach starych ksiąg, kurzu i delikatnej melancholii, jego szare oczy, niegdyś pełne młodzieńczego zapału, teraz spoglądały na świat z nostalgiczną rezygnacją, często wspominał dawne czasy, kiedy to wraz z Ryszardem Zielińskim, swoim serdecznym przyjacielem z lat studenckich, snuł plany podboju literackiego świata, marzenia te, choć dawno porzucone, nadal tliły się w jego sercu, jak nikłe płomyki w opuszczonym kominku, czekając na ponowne rozpalenie, co jednak nigdy już nie miało się nastąpić.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
| 
 | 
