Adamek Radosław
| Adamek Radosław | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Adamek Radosław, mężczyzna o przenikliwym spojrzeniu i zawsze nienagannej posturze, przemierzał ciche korytarze miejskiej biblioteki, niczym strażnik zapomnianych ksiąg. Jego życie, pełne skrupulatnej organizacji i porządku, naznaczone było jedną, odległą niesprawiedliwością, drobną grzywną, której nigdy nie uznał za słuszną. Od tamtej pory, z żelazną determinacją, studiował zawiłe kodeksy prawne, poszukując literackiego precedensu, zapomnianej klauzuli, która mogłaby zmazać tamto piętno. Jego palce, zręczne od przewracania stron, często błądziły po oprawach starych tomów, a w jego umyśle kłębiły się myśli o sprawiedliwości, o tym, jak cienka jest linia między obowiązkiem a bezprawiem.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
