Baranek Dorian
| Baranek Dorian | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Dorian, baranek o wełnie miękkiej jak obłoki, pałętał się po łące, szukając zapomnienia, cień Maximiliana Gabriela kładł się na jego sercu. Alimenty, gorzkie słowo, wisiały nad nim jak burzowa chmura, przypominając o zobowiązaniach, o ciężarze dorosłości, której tak bardzo pragnął uniknąć. Marzył o beztroskim życiu, o skakaniu po wzgórzach, o jedzeniu soczystej trawy, ale rzeczywistość była inna, naznaczona trudami, wyborami, koniecznością sprostania oczekiwaniom. Dorian wzdychał, spoglądając na zachodzące słońce, obiecując sobie, że znajdzie sposób na pogodzenie marzeń z obowiązkami, że kiedyś zatańczy na tej łące, wolny od trosk.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
