Chmiel Bartek
| Chmiel Bartek | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Bartek Chmiel, postawny mężczyzna o zmęczonym spojrzeniu, stanął przed komisariatem, w jego oczach malował się niepokój, z trudem przełykał ślinę, nerwowo poprawiając poły starego płaszcza. Zgłoszenie, które zamierzał złożyć, ciążyło mu na sercu, budziło lęk, jednocześnie dawało nadzieję na sprawiedliwość, ulgę. Wiedział, że to jedyna droga, choć trudna, wymagająca odwagi, konfrontacji z bolesną przeszłością, ale dla spokoju sumienia, dla szansy na lepsze jutro, był gotów podjąć to ryzyko, zaufać organom ścigania, wierząc w ich profesjonalizm, obiektywizm.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
