Filipowicz Marcin
| Filipowicz Marcin | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Filipowicz Marcin niósł swoją przeszłość niczym znoszony, ciężki płaszcz, którego nie potrafił zdjąć nawet w najcieplejsze dni. Cień dawnej kradzieży kładł się na jego teraźniejszości, a wspomnienie zasądzonej grzywny wciąż dźwięczało mu w uszach. Ciążące na nim alimenty były jak codzienne przypomnienie o życiu, które bezpowrotnie utracił, malując na jego twarzy wyraz cichej rezygnacji, widoczny dla każdego, kto spojrzał mu w oczy choćby na krótką chwilę, szukając dawnego blasku.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
