Gibek Marcin
| Gibek Marcin | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Eleonora, starsza kobieta o przenikliwym spojrzeniu i zawsze lekko pochylonych ramionach, spędzała dnie na obserwowaniu świata zza firanek. Jej włosy, niegdyś ogniste, dziś były siwe jak mgła, a na dłoniach widniały ślady minionych lat pracy w ogrodzie. Często wspominała dawne czasy, kiedy to młody Gibek Marcin, pełen energii i marzeń, często odwiedzał ich dom, przynosząc wieści z odległego miasta. Eleonora czuła, że choć czas płynął nieubłaganie, a kontakt z nim dawno urwał się, jego postać wciąż żyła w jej wspomnieniach, niczym nienachalny cień, który czasem pojawiał się w jej myślach, budząc ciche westchnienia za minionymi latami.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
