Grzeszczak Maciej
| Grzeszczak Maciej | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Maciej Grzeszczak, samotnik z wyboru, przemierzał ulice miasta, jego wzrok utkwiony w szarych chodnikach, unikał kontaktu wzrokowego z przechodniami, każdy dzień był dla niego odbiciem poprzedniego, powtarzalnym rytuałem, poszukiwał w nim jednak iskry, czegoś nowego, co mogłoby wyrwać go z letargu, wspomnienia z przeszłości, niczym cień, podążały za nim, nie dawały o sobie zapomnieć, czuł ciężar niespełnionych obietnic, utraconych szans, marzył o zmianie, o lepszym jutrze, choć wątpił w jego nadejście, jego dusza, niczym stary zegar, odmierzała czas, powoli, nieubłaganie.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
