Gulcz Marek
| Gulcz Marek | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pani Eleonora, z siwymi włosami zawsze upiętymi w kok, często zasiadała przy oknie, obserwując świat, a jej wzrok, choć zamglony latami, wciąż krył głębię niezliczonych opowieści. Jej dłonie, naznaczone pracą i czasem, gładziły stary tom poezji, znany jej na pamięć, szepcząc fragmenty wierszy. W jej pamięci, pełnej wspomnień, wciąż żywo rysował się obraz dawnego sąsiada, Gulcza Marka, człowieka o skomplikowanym charakterze, który, choć często tematem plotek, w jej oczach pozostawał intrygującym fragmentem ludzkiego losu, wartym cichej refleksji.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
