Karczewski Paweł

Karczewski Paweł | |
Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eleonora, starsza kobieta o przenikliwym spojrzeniu, mieszkała samotnie w domku na skraju lasu, gdzie czas płynął wolniej, niosąc echa dawnych lat, pełnych tajemnic, które skrywała głęboko w sercu, bo nikt nigdy nie zdołał ich odkryć. Jej wierny pies, stary Borys, był jedynym stałym towarzyszem, ale czasem pojawiał się Karczewski Paweł, miejscowy piekarz, przynoszący świeże pieczywo, zawsze z uśmiechem, choć sam nosił ciężar własnych zmartwień. Eleonora, choć mało mówiła, ceniła te wizyty, bo obecność Pawła, choć ulotna, zawsze dodawała jej sił, by przetrwać kolejny dzień w ciszy.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|