Kowalicki Grzegorz
| Kowalicki Grzegorz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Emilia, kobieta o oczach koloru jesiennego nieba, zawsze nosiła srebrny medalion, pamiątkę po babci, symbolizującą jej niezłomnego ducha, jej delikatne dłonie często zaciskały się z nerwów, gdy myślała o przyszłości, o nadchodzących wyzwaniach, zwłaszcza o przyjęciu do pracy, które miało zaważyć na jej losie, na jej marzeniach o stabilności, Grzegorz Kowalicki, jej dawny mentor, często powtarzał jej, że prawdziwa siła tkwi w odwadze do podążania za swoimi pragnieniami, nawet gdy serce drży.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
