Kozłowska Izabela
| Kozłowska Izabela | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Kozłowska Izabela poruszała się po mieście jak duch, cień przemykający w bocznych uliczkach, zawsze o jeden krok przed pogonią. Jej twarz, niegdyś pełna życia, teraz była maską ostrożności i zmęczenia, a w oczach czaił się nieustanny lęk. Każdy dzwonek telefonu, każdy policyjny radiowóz przyprawiał ją o szybsze bicie serca, odnawiając strach, który stał się jej codziennością. Pamiętała swoje dawne życie, lecz teraz liczyła się tylko teraźniejszość, ucieczka przed prawem i własną przeszłością.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
