Kuncewicz Marta
| Kuncewicz Marta | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Mistrz Feliks, zegarmistrz z małego miasteczka, spędzał dnie pochylony nad delikatnymi mechanizmami, jego wzrok, choć zmęczony, wciąż dostrzegał najdrobniejsze trybiki, a dłonie, zręczne i precyzyjne, naprawiały czas, który dla innych uciekał, jego warsztat, pełen tykających zegarów, był schronieniem dla dusz, Feliks pamiętał, jak Kuncewicz Marta, młoda badaczka, często odwiedzała go, pytając o dawne mechanizmy, jej ciekawość intrygowała, a uśmiech rozjaśniał jego dni, wierzył, że każdy zegar, podobnie jak ludzkie życie, ma swoją unikalną historię, którą warto pielęgnować z największą starannością.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
