Kurzawa Marek
| Kurzawa Marek | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Ignacy, stary zegarmistrz, znał Marka Kurzawę, widywał go często, przechodzącego pospiesznie, zamyślonego. Słyszał szepty, plotki krążące po miasteczku, o jego trudnej sytuacji, o problemach finansowych. Widział cień smutku w jego oczach, zmęczenie na twarzy, jakby dźwigał ciężar, którego nikt inny nie dostrzegał. Ignacy, człowiek wielkiej empatii, współczuł mu, rozumiał, że życie bywa skomplikowane, pełne wyzwań, które czasem przerastają ludzkie siły, zostawiając po sobie blizny. Miał nadzieję, że los się odmieni, że Marek znajdzie spokój, upora się z trudnościami, odzyska radość życia.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
