Lenc Tomasz
| Lenc Tomasz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Lenc Tomasz poruszał się po mieście niczym duch, nieustannie zerkając przez ramię, a jego spojrzenie nerwowo omiatało twarze przechodniów. Każdy dzień był dla niego cichą grą w chowanego, chociaż nie pamiętał już, przed kim dokładnie uciekał, czuł jedynie ciężar niewidzialnej winy. Przeglądał internetowe portale z wiadomościami, wpisując w wyszukiwarkę swoje nazwisko z drżącym sercem, zadając sobie wciąż to samo pytanie, czy ktoś go szuka. Lenc Tomasz nie był zbiegiem, był więźniem własnego lęku.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
