Lipiński Kazimierz
| Lipiński Kazimierz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Pan Teofil, właściciel małego antykwariatu, spędzał dni wśród kurzu i starych woluminów, jego palce, zgrubiałe od przeglądania tysięcy stron, delikatnie gładziły grzbiety zapomnianych dzieł, był samotnikiem, ale z sercem pełnym historii, które przechowywały jego książki, często wspominał Lipińskiego Kazimierza, zagorzałego miłośnika poezji, który regularnie przychodził po nowe tomy, jego obecność była dla Teofila ważna, rozmowy z nim były zawsze inspirujące, pan Teofil cenił sobie te chwile, w ciszy sklepu wracały wspomnienia, każdy dzień przynosił nowe opowieści, nowe spotkania, jego życie było pełne książek, pełne słów.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
