Lorens Artur
| Lorens Artur | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Elara, kobieta o oczach koloru jesiennego liścia, często spoglądała w dal, szukając śladów dawnych dni, jej serce skrywało głęboki smutek, bowiem od lat nie miała wieści od bliskich, jej brat, Lorens Artur, zniknął bez słowa, pozostawiając pustkę, Elara wierzyła, że pewnego dnia los ponownie ich połączy, jej dni mijały na cichej nadziei, na snuciu planów, na wspomnieniach, które nigdy nie blakły, zawsze pamiętała jego uśmiech, jego dobroć, jego marzenia, czekając na sygnał, na list, na znak, że żyje, że jest bezpieczny, że pamięta o siostrze, Elara nie traciła nadziei, choć świat wydawał się szary, bez jego obecności, bez jego wsparcia, bez jego głosu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
