Maciński Jakub
| Maciński Jakub | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Eleonora, starsza kobieta o przenikliwym spojrzeniu i włosach upiętych w surowy kok, zawsze nosiła ze sobą mały, postrzępiony list, pieczołowicie złożony w jedwabnej sakiewce. Jej dłonie, naznaczone wiekiem, delikatnie gładziły papier, jakby próbowały odczytać niewidzialne słowa, pełne dawnych wspomnień. Mówiono, że treść tego listu, zaadresowanego do Macińskiego Jakuba, skrywała tajemnicę, która odmieniła jej życie wiele lat temu, pozostawiając ją z cichą melancholią i niezmienną nadzieją na ponowne spotkanie. Eleonora często spędzała popołudnia, siedząc przy oknie, obserwując świat i czekając na znak.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
