Marciniak Radosław
| Marciniak Radosław | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Radosław Marciniak uważał się za cichego strażnika osiedlowej harmonii, spędzając całe dnie w swoim wysłużonym fotelu przy oknie, który był jego punktem obserwacyjnym. Jego świat składał się z drobiazgowych notatek, gdzie źle zaparkowany rower urastał do rangi zamachu na porządek, a głośniejszy śmiech dziecka stawał się aktem anarchii. Z poczuciem misji, Marciniak Radosław regularnie sięgał po telefon, zgłaszając najdrobniejsze uchybienia, głęboko przekonany o słuszności swoich interwencji.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
