Marglewski Mateusz
| Marglewski Mateusz | |
| Data utworzenia: Aktualizacja: |
Helena, starsza kobieta o wzroku utkwionym w dal, często siadywała przy oknie, obserwując puste ulice. Jej spracowane dłonie gładziły stary album, gdzie na pożółkłej fotografii uśmiechał się Marglewski Mateusz, chłopiec z sąsiedztwa, którego pamiętała jako rezolutnego i żywego. Jego nagłe zniknięcie pozostawiło pustkę, stając się cichą miejską legendą. Dziś Mateusz był jedynie echem, ulotnym wspomnieniem, które wracało z wiatrem. Helena wciąż czekała na jego powrót, choć wiedziała, że czas nie cofa biegu, a znajomości znikają bez śladu.
Podsumowanie wygenerowano automatycznie.Pełna treść oryginalnego opisu poniżej.
|
